Tylko co czwarty nowy student medycyny to mężczyzna
Gdy kwestia ta dotyczyła kobiet rozpoczęto akcję Dziewczyny na politechniki. Czy powstaną analogiczne programy Mężczyźni na medycynę?

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 332
- Odpowiedz
Gdy kwestia ta dotyczyła kobiet rozpoczęto akcję Dziewczyny na politechniki. Czy powstaną analogiczne programy Mężczyźni na medycynę?
Komentarze (332)
najlepsze
@Tajlosfit: no widzisz a jakoś na informatykę robili specjalne programy dla kobiet pomimo, że te same nie chciały tam iść a na pielęgniarstwo, położnictwo nikt takich programów nie robi.
@Filipterka25: Skończyłem medycynę, specjalizację, nie znalazłem tej jedynej. Szczerze w ich oczach jestem przegrywem. Dobrze mi się żyje. Z rodzicami pcham wózek zwany życiem do przodu. Nie mam kredytu, nie mam zobowiązań. Robię swoje, bo tego chcę, a nie dlatego, że mi baba nad głową
Chirurgia ogólna (ogółem) 9 616 87,4% 12,6%
Kardiochirurgia 363 93,4% 6,6%
Neurochirurgia 634 90,8% 9,2%
Mało coś kobiet.
źródło: c3910710eade9cc9c37d8ae1474f105eadd2663915b4c233be757183726651d2
PobierzTam się pewnie kobity nie pchają?
... ale każde badanie to twardy dowód dla prokuratora. Nie ma tego w jakiejkolwiek specjalizacji. Wymaga się od ciebie największej decyzyjności i sprawności przy minimalnej ilości czasu. Dzieje się tak w szpitalach i korpo.
Zarabiam porównywalnie do lekarza POZ w publicznym systemie i prywacie, która robi dla publicznego systemu.
Z facetami raczej tak nie jest.
Najgorzej to trafić na babiniec w pracy. Tylko
@sildenafil Nie.
Ale spokojnie - już propaganda w internecie działa i wszyscy wiedzą że IT nie przyniesie kasy natomiast lekarz/dentysta to zawodu gdzie sypią grubo kasę. Będzie więcej mężczyzn bo tak zawsze się dzieje z kierunkami które przynoszą pieniądze. Mężczyzn jest najwięcej w top 20% uczniów i w bottom 20%.
@masz_fajne_donice:
mężczyźni potrafi dobrze zarabiać pieniądze na dobrym rynku i odwalać ciężka robotę, ale kobiety są genialne w wykorzystywaniu biurokracji, albo pracują na państwowym za ciężkie pieniądze, albo "konsultują" jakiś gównoprojekt unijny za 400 zł/h, gdzie mają wpisane 80h konsultacji, a przyjadą tylko raz podpisać papier