Tajemnica czaszki z chińskiej studni. Kim był "Człowiek Smok"?

Badacze z Chin odzyskali starożytne DNA z czaszki, którą nazwali "Człowiekiem Smokiem". Ta skamieniałość, pochodząca z p

- #
- #
- #
- #
- 57
- Odpowiedz
Badacze z Chin odzyskali starożytne DNA z czaszki, którą nazwali "Człowiekiem Smokiem". Ta skamieniałość, pochodząca z p
Komentarze (57)
najlepsze
Od wyjęcia jej z szuflady (i kilku innych czaszek) zakładano, że jest to czaszka Denisowianina, albo trzeciego z Homo sapiens, którego jeszcze szczątków nie odkryliśmy. Nie było można tego zbadać, ze względu na źle zachowane DNA jądrowe. Tutaj mamy wyniki na bazie białek i częściowo
Naszym przodkiem jest Homo erectus. To tak naprawdę cała rodzina, na którą składało się bardzo dużo różnych gatunków. Nas interesuje linia Europejska. Nie będę szukał teraz jej naukowej nazwy. Jak ktoś ci powie , że człowiek pochodzi z Afryki, to nie
źródło: Den-696x511
Pobierz@dugi123: Dobra, nie miałem siły już konkretnie odpisać na twoje pytanie, ale zrobię to teraz.
Kiedyś w radiu naukowym był wywiad z biologiem i dyskutowano o gatunkach i o tym, że jedne mogą się krzyżować, a inne nie. Jedne mają płodne potomstwo, a
źródło: comment_a20E3lCzT2pJhngupwoocEoy3iAhcdMh
Pobierz@Wykopek_Jeden: dziękuję za odpowiedź. Coś czułem, że Skyrim jest oparty na faktach. Fus ro dah!!!!!!
źródło: Pic
PobierzChrześcijaństwo nie uznaje kreacjonizmu. Z tego co wiem to Kościół uznaje, że Bóg stworzył mechanizmy, których efektem jest życie i jego ewolucja, a tym samym i wszelkie gatunki. Oczywiście są szury które wierzą w kreacjonizm, ale są też ateiści co wierzą w płaską Ziemię. Po prostu głupi człowiek jest głupim człowiekiem.
A czy Bóg istnieje? Jako ateista powiem ci, że nie,
@Roccco: To krótkie zdanie samo sobie przeczy. Oprócz tego co mądrze napisał @orkako należy wspomnieć, że od wielu, wielu lat została pociągnięta gruba kreska rozdzielająca naukę od strefy sacrum!
Nauka nie zajmuje się kwestią istnienia lub nie Boga. I każdy naukowiec powinien oddzielać kwestie swojej osobistej wiary od pracy naukowej. A osoby, które próbują mieszać te dwa światy zachowują się