Bizneswoman z Instagrama zbiera 50 tys. zł na spłatę komornika. A jeszcze niedawno obiecywała zarobek 30 tys. euro w 90 dni.
Czy to jest już nowy model „biznesu” w 2025 roku?
Kobieta aktywna w social mediach, promująca styl życia „MLM & sukces & podróże”, organizuje zrzutkę na 50 000 zł na spłatę komornika. Jednocześnie jeszcze niedawno wrzucała posty takie jak ten:

Zrzutka: https://zrzutka.pl/29kbpp
Instagram: https://www.instagram.com/maria.travel.lifestyle/#
FB:
Facebook
I uwaga – zebrała już ponad 45 000 zł.
Zbiórka ma dramatyczny ton, ale brakuje kluczowych szczegółów: co dokładnie się stało, co zrobił ubezpieczyciel, gdzie opinia prawnika? Nie wspomniano też o sprzedaży majątku, oszczędnościach ani żadnej próbie redukcji kosztów.
A przecież ta sama osoba publicznie ogłasza, że w 90 dni można zarobić 30 tys. euro. To jak to w końcu jest? Bizneswoman czy ofiara systemu?
Czy naprawdę zbiórki mają dziś zastępować zarządzanie finansami, rezerwy i odpowiedzialność?
Wcześniej pies, teraz komornik. Jutro?
Tagi: #zrzutka #afera #mlm #komornik #pieniadze #instagram #finanse #patologia #wyłudzenia #polska
Komentarze (212)
najlepsze
Dobra, czas na moją zrzutkę. W pocie czoła pracuję w #kolchoz, nie mam firmy, nie zarabiam 30k euro w 90 dni i nie prowadzę Instagrama z cytatami o sukcesie. Ale skoro można być businesswoman, żyć jak królowa, a potem zbierać hajs od ludzi, bo "komornik, dramat, system mnie zniszczył" to ja też chcę kawałek tortu.
Na co przeznaczę środki?
– Na kino, bo dawno
źródło: image
PobierzXD
wystarczy poprosic sad zeby wysluchal jednej strony XD
@misiopysio: W tym przypadku wśród wpłacających nieanonimowo przeważają imiona żeńskie, więc Twoje biadolenie o spermiarzach to tak jakby trochę nie na temat.
@MiedzygalaktycznyMors: Ale można zorganizować zbiórkę na bieżące potrzeby życiowe, bo po opłaceniu grzywny nie ma już środków na życie.