Wszystko
Najnowsze
Archiwum
Napisałem wiersz, proszę o interpretację.
Jestem osią obrotu wszechświata
Nie ma wielu krzeseł obrotowych na świecie.
Ale ja wszedłem w posiadanie takiegoż.
Siedział na nim Keanu Reves.
Jestem osią obrotu wszechświata
Nie ma wielu krzeseł obrotowych na świecie.
Ale ja wszedłem w posiadanie takiegoż.
Siedział na nim Keanu Reves.
@haloczymnieslychac: Podmiot liryczny wyraża podziw ze swojej omnipotencji.
@haloczymnieslychac: z chińskich ziół ciągnione treści
- 10

źródło: 1000005850
Pobierz- 2
@Kris-T: Autor chce powiedzieć, że nie zawsze można ocenić człowieka po jego osiągnięciach (owocach) — czasem trzeba spojrzeć głębiej, na jego przeszłość, doświadczenia i to, przez co przeszedł (korzenie). Podkreśla, że jego własne życie było trudne, pełne upokorzeń, które ukształtowały jego tożsamość.
- 3
- 0
nie mów mi, że nie jesz miąsa codzień
jesteś mordercą - powiedz to sobie
popatrz na świnki - dorzuć im chleba
one widzą paszę, a nie widzą nieba
gdyby widziały - żyły by godniej
błękitne niebo, a w dole obornik
jesteś mordercą - powiedz to sobie
popatrz na świnki - dorzuć im chleba
one widzą paszę, a nie widzą nieba
gdyby widziały - żyły by godniej
błękitne niebo, a w dole obornik
- 13

źródło: magnumopus
Pobierz@ElenaRain: Krótki wiersz o skuteczności poczynań.
- 6
@Kris-T: poezja umarła wraz z wprowadzeniem czatów AI
#poezja #literatura #sztuka
Zacząłem pisać wiersze.
Proszę o ocenę i waszą interpretację.
Co to do was mówi?
NIEDOCIĘTY BLAT
Zacząłem pisać wiersze.
Proszę o ocenę i waszą interpretację.
Co to do was mówi?
NIEDOCIĘTY BLAT
@haloczymnieslychac: Brzmi jakbys dorywczo pracowal jako stolarz (。◕‿‿◕。) albo szlifowal swoj kunszt pisarski w wolnych chwilach, ja jestem przeciwny postrzeganiu pasji jako przyplywu natchnienia wolnej chwili , mam nadzieje, ze postrzegasz to inaczej, lepiej isc na calosc w czymkolwiek, co zostalo zadecydowane, ze bedziesz robil.

źródło: 1000002311
Pobierz- 1

źródło: 1000002310
Pobierz1
ToTen45 - Ogrody Getsemani

Wiersz, który kilka lat przeleżał w szafie, w końcu postanowiłem go nagrać i się nim podzielić. Pozdrawiam
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
https://www.youtube.com/watch?v=zigYy0cDbzM
Śmierci nie znamy osobiście
Jak dotąd umierali inni
Jeśli to piekło jest lub czyściec
Niebu nic nie jesteśmy winni
Śmierci nie znamy osobiście
Jak dotąd umierali inni
Jeśli to piekło jest lub czyściec
Niebu nic nie jesteśmy winni

W Teheranie w dzień targowy
takie słyszy się rozmowy:
-wie pan co to znów się stało?
-czyżby Karun znów wylało?
-w końcu przybyli semici?
-może lecieli kosmici?
takie słyszy się rozmowy:
-wie pan co to znów się stało?
-czyżby Karun znów wylało?
-w końcu przybyli semici?
-może lecieli kosmici?
W Teheranie w dzień targowy
takie słyszy się rozmowy:
-wie pan co to znów się stało?
-czyżby Karun znów wylało?
-w końcu przybyli semici?
-może lecieli kosmici?
takie słyszy się rozmowy:
-wie pan co to znów się stało?
-czyżby Karun znów wylało?
-w końcu przybyli semici?
-może lecieli kosmici?
Coraz rzadziej
Coraz rzadziej w myślach spokój,
coraz częściej łupie w krzyżach.
Coraz rzadziej iskra w oku,
gdy się hoża panna zbliża.
Coraz rzadziej w myślach spokój,
coraz częściej łupie w krzyżach.
Coraz rzadziej iskra w oku,
gdy się hoża panna zbliża.
Rozmowa o zmierzchu
Odwiedził mnie raz krasnoludek,
w miarę brodaty, w miarę mały,
i stwierdził krótko, bez ogródek:
— Cholerne czasy nam nastały!
Odwiedził mnie raz krasnoludek,
w miarę brodaty, w miarę mały,
i stwierdził krótko, bez ogródek:
— Cholerne czasy nam nastały!
Andrzej Zaniewski – Nimfa
Spójrz dyskretnie na szybę: już mnie oczekuje
usta poprawia karminową szminką
wydłuża rzęsy i zielone kreski
rysuje na powiekach wysrebrzonych tuszem
Spójrz dyskretnie na szybę: już mnie oczekuje
usta poprawia karminową szminką
wydłuża rzęsy i zielone kreski
rysuje na powiekach wysrebrzonych tuszem
@PijanyDrwal jezu jaka grafomania
- 0
@talmudyczny_triumfalizm: trochę szacunku do kultury, profanie
Doznałem tylu okrucieństw ja który nawet szept
czuł i umiałem wielbić
miejcie proszę litość nad sobą, miejcie litość
pamiętam za życia jedno drzewo przed oknem
co taki rzucało cień, gdy tłum je niósł
że było większe od mego życia
czuł i umiałem wielbić
miejcie proszę litość nad sobą, miejcie litość
pamiętam za życia jedno drzewo przed oknem
co taki rzucało cień, gdy tłum je niósł
że było większe od mego życia
Pytania
Ach, kiedyż nadejdą dni złote,
gdy mądry przekona idiotę?
Gdy mądry przekona debila —
ach, kiedyż nadejdzie ta chwila?
Ach, kiedyż nadejdą dni złote,
gdy mądry przekona idiotę?
Gdy mądry przekona debila —
ach, kiedyż nadejdzie ta chwila?
Zgaszony blaskiem niespełnionych prób,
dryfując w wirtualnym limbo,
karmię się iluzją,
że elektroniczny szum