Wpis z mikrobloga

  • 1
@pypowicz No i masz do tego prawo bo jest charakterystyczne. Ja za to wolę jak żółtko jest płynne ( ) ale fasolke to radzę jak bułka tarta jest już OK wrzucić do niej na patelnię. Jest z automatu dobrze wymieszana na talerzu.
  • Odpowiedz
@Viking-: moja babcia kiedyś robiła sama, z mleka z wlasnej krowki. jeżu jakie to było dobre, mówiła na to kwaśne mleko. Było tam zsiadle ale i płynne mleko. Ehh dziękuję, że mi przypomniałeś, muszę poszukać przepisu :|
  • Odpowiedz
  • 0
@Viking-: w sumie ja właśnie wolę tak: jak mam ochotę to wezmę fasolkę bez bułki a jak mam ochotę to wezmę cała górę samej bułki prosto do japy 😅
Ja też wolę bardziej płynne jajko ale jedzących było więcej więc, to był kompromis jajeczny - a już nie chciało mi się na dwie patelnie.
  • Odpowiedz